Fugowanie i folia kubełkowa
Mimo, że styropian jest frezowany (układa się go na zakładkę) to uzupełniłem pianą PUR wszystkie szczeliny które powstały między płytami, przy ławie fundamentowej, a także od góry między styropianem, a bloczkami betonowymi. Dzięki temu zabiegowi będziemy mieli pewność, że nasze ocieplenie jest pełne i zniwelujemy mostki termiczne powstałe w szczelinach :)
Oczywiście cały nadmiar piany został wycięty ostrym nożykiem, ważne jest żeby nadmiar wyciąć, a nie zrywać, bo wtedy możemy wyszarpać całą pianę ze szczeliny i cała praca pójdzie na marne. Jeżeli ktoś na styropian chce nałożyć siatkę na kleju trzeba by delikatnie przeszlifować łączenia płyt, aby uzyskać równą powierzchnię. My będziemy kłaść już tylko folię kubełkową, więc takie w miarę dokładne wycięcie piany jest wystarczające.
Pierwsza rolka folii założona:
Folię mocowaliśmy do styropianu przy pomocy takich gwoździ do folii kubełkowej:
Są w porządku, jeżeli użyje się dużej ilości. Ja kupiłem 100 sztuk (za 19 zł), żeby złapać folię przy górze, a dół od razu obsypaliśmy ziemią i mimo to wiatr wyrwał kilka sztuk, a w niektórych miejscach trzeba było poprawić mocowanie folii. Ostatecznie użyłem zwykłych gwoździ znalezionych gdzieś w domu. Wniosek jest prosty - zwykłe gwoździe wychodzą troszkę taniej i sprawdzają się lepiej.
Ostateczny efekt układania folii kubełkowej:
Fundamenty z zewnątrz obsypał nam Julii brat Rafał, który pożyczył traktor od znajomego:
Dzięki temu pozbyliśmy się też górek piasku które zalegały za naszym "domem" i na działce zrobiło się ładnie pusto.
Pozdrawiamy J&D