wpisy na blogu

Cześć, 

Po montażu bramy, zabraliśmy się za instalację elektryczną, którą robiliśmy sami pod czujnym okiem Taty Elektryka :)

Otwory pod puszkę wiercone koronką: 

Pociągnięte kable w peszelach (na zdjeciu kuchnia) 

Salon i pokój: 

Jak widać zamiast bruzdowania ścian, wykuliśmy tylko trochę cegły  i przeciągaliśmy ostrożnie kabel przez otwory w pustakach. W jednym miejscu wykonaliśmy bruzdę i uznaliśmy, że to mniej wygodne rozwiązanie, bo trzeba naciąć, wykuć, a jako, że nie mieliśmy bruzdownicy, robiło się przy tym mnóstwo kurzu. Poza tym przy przeciąganiu przewodów przez pustaki, nie było konieczności mocowania na bieżąco przewodów, które wypadają z bruzd.

Nie zdecydowaliśmy jeszcze czy będziemy korzystać z telewizji satelitarnej, IP TV, czy może w ogóle nie będziemy nic podłączać, a kabla, czy światłowodu przy naszej posesji też jeszcze nie ma. Stąd widoczna na zdjęciu długa pionowa bruzda. Jest to miejsce, w którym osadziliśmy rurkę, żeby w przyszłości móc przeciągnąć kable np. internetu, czy antenowe. Manewr ten zastosowaliśmy w każdym pomieszczeniu, poza sypialnią. 

Puszki osadzaliśmy przy pomocy lasera: 

Już na tym etapie zamówiliśmy wszystkie gniazdka i włączniki.Zdecydowaliśmy się na Firmę Ospel Serię AS. 
Była na nie akurat promocja i stwierdziliśmy, że nie ma co z tym zwlekać, podobają nam się więc zamawiamy! :) 

Na całym chudziaku ma się znaleźć papa termozgrzewalna, która będzie pełniła funkcję izolacji przeciwwilgociowej. Obawialiśmy się, że papa może ulec uszkodzeniu podczas wykonywania tynków, ale pod rurami i peszelami musieliśmy założyć od razu, żeby nie przypalić ułożonych instalacji.

Zaś w garażu osadziliśmy rozdzielnicę elektryczną firmy hager: 

Pozdrawiamy 

J&D 

Cześć, 

17.06.2019 odbył się montaż bramy.

Wspomnę tylko na początku, że gdy wycenialiśmy bramę w marcu, a później chcieliśmy ją w kwietniu zamówić to różnica w cenie była już ok. 1000 zł, więc nie warto czekać z zamawianiem...

My zdecydowaliśmy się na firmę Hormann, brama segmentowa w kolorze Winchester, o szerokości 5,5 m. 

Warto wspomnieć, że montaż bramy wymagał wcześniejszego przygotowania ściany, dlatego trzeba było zakasać rękawy i położyć tynk.  Jak widać zrobiliśmy to zanim był dach: 

Zdjęcia z montażu:

Pozdrawiamy J&D! 

Hej, 

Maj okazał się na nasze nieszczęście strasznie deszczowy, dodatkowo problemy z wiązarami uniemożliwiały nam dalsze roboty z dachem. Więc dopiero koniec Maja 2019 ekipa weszła, żeby położyć dachówkę i zrobić podbitkę.  

Zdecydowaliśmy, że nie będziemy robić małego okienka  w szczytach naszego domu, ale za to zrobimy 2 okna dachowe nad domem. Wyszły mniej więcej na środku wysokości połaci, ale dają możliwość przewietrzenia trochę na strychu. Dzięki nim ten dach nie wydaje się też taki ogromny. 

Efekt po pierwszym dniu pracy: 

Efekt po 2 dniu:

3 dzień:

Za parę dni pojawiły się też nasze dachówki. Zdecydowaliśmy się na dachówkę firmy Roben Monza Plus, Tobago.

Po kolejnym tygodniu fachowcy wrócili do nas na dach i w 3 dni położyli całą dachówkę: (oprócz kawałka na garażu ponieważ część dachówek na paletach okazała się uszkodzona i czekaliśmy na wymianę) 

Na szczęści z tą ekipą nie było większych problemów. Poradzili sobie sprawnie i szybko. 

J & D

Na koniec jeszcze zdjęcia z drona: 

(dla bystrzaków, tutaj już widać bramę garażową o której będzie kolejny post :D)

Cześć wszystkim,

06.05.2019 

Z powodu opóźnienia z wiązarami, mieliśmy dość nietypową sytuacje... zamontowaliśmy okna, nie mając jeszcze dachu :D

Kolor na który postawiliśmy to Winchester. 

Zdecydowaliśmy się , że nie będziemy montować na tym etapie drzwi, bo baliśmy się uszkodzenia drzwi podczas robienia posadzek. Wąż z miksokreta potrafi wyrządzić  trochę szkód.

Możecie też zauważyć, że rolety nie są zamontowane  bezpośrednio nad oknami, tylko na ścianie i będą ukryte w elewacji. O tym dlaczego zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie pisaliśmy tutaj -->Wprowadziliśmy małą zmianę otóż zamiast obniżonego wieńca i rolet nadstawnych, będą nadproża L, które utworzą wnękę na roletę podelewacyjną INTEGRO. Jest to również rozwiązanie, które obniży przenikalność cieplną.

Niestety u nas nie mogło się to obyć bez przygód. 

Reklamowaliśmy okna chyba 5 razy, za każdym razem było albo delikatnie odrapane, albo miały mocno widoczne skazy w szybach, że o uszkodzeniach skrzydeł przez serwisantów podczas wymiany szyb nie wspomnę.  Może niektórzy by to odpuścili, ale okna swoje kosztują więc zależało nam, żeby było idealnie. 

Na szczęści aktualnie już okna mają się dobrze! 

Pozdrawiamy! 

J&D